czwartek, 9 grudnia 2010

Herbaciarka

Zrobiłam i jeszcze nie lakierowałam - lenistwo. Ale przynajmniej się flesz od lakieru nie odbijał podczas zdjęć. Znowu pogoda mi się na zdjęcia nie udała :(. Złocenia wyszły jak zwykłe plamy... trzeba mi wierzyć na słowo, ze w rzeczywistości wygląda to wszystko lepiej...
Herbaciarkę pomalowałam akrylem na zewnątrz, a w środku bejcą. Akryl to własna mieszanka, a bejca to dąb jasny. Jabłuszko i gruszeczka z serwetki, paćkania vel szablonki złotą farbką. Efekt jak poniżej.

PS. Herbaciarka na sprzedaż.

 wieczko


 wnętrze 


 front 
(będzie jeszcze zapinanie, żeby herbata nie zwietrzała... i nie zwiała)


boczek

5 komentarzy:

  1. Podoba mi się takie zestawienie kolorów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wpadam z rewizytą :))
    Dziękuję za komentarze i udział w candy,pozdrawiam serdecznie :))
    piękne prace :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładna herbaciarka :)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne rzeczy tworzysz :) Będę Cię odwiedzać jeśli pozwolisz :) Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń